Poszukujemy rodziny Bronisławy i Wawrzyńca z Siedlec

Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince włączyło się w akcję poszukiwania rodziny Bronisławy i Wawrzyńca Walczaków z Siedlec, którzy w czasie wojny ukrywali Chavę Nissimov. Historia ta pokazują nam, jak wiele wydarzeń z czasów II wojny światowej nadal jest nieznanych. Pamięć o wielu epizodach tej tragicznej wojny bezpowrotnie przepadła wraz ze śmiercią świadków. Chava Nissimov zaczęła pisać o latach swojego dzieciństwa, dopiero jak przeszła na emeryturę. Dzięki temu poznaliśmy kolejne świadectwo dziecka ocalonego w czasach Holocaustu.

Chava Nissimov (Ewa Altszyler) urodziła się niespełna trzy miesiące przed wybuchem II wojny światowej. Wraz z rodzicami trafiła do warszawskiego getta. Cioci, która ukrywała się po aryjskiej stronie, zawdzięczała to, że trafiła do rodziny Walczaków w Siedlcach. Od 1937 roku mieszkali oni na Osiedlu Robotniczym, położonym za miastem przy drodze na Łosice. Kolonię tworzyły drewniane bliźniaki, w których mieszkania składały się z sieni, przechodniej kuchni i pokoju. Bronisława i Wawrzyniec Walczakowie mieli czterech synów: Zdzisława, Jerzego, Kazimierza i Symforiana. W chwili wybuchu wojny najstarszy liczył dwadzieścia cztery lata, a najmłodszy – czternaście. Przed wojną trzej pierwsi synowie uczęszczali do szkoły średniej im. B. Prusa w Siedlcach. W czerwcu 1941 roku najstarszy syn wyjechał do Radomia. Na jesieni następnego roku dwaj kolejni wyjechali do Warszawy. Obaj byli żołnierzami Armii Krajowej. Jerzy miał pseudonim „Tur”, a Kazimierz – „Atom”. W czasie Powstania Warszawskiego walczyli w pułku „Baszta” batalionie „Karpaty” kompani K – 2 na Mokotowie. Jerzy zginął 24 września na ul. Puławskiej 162. W marcu 1946 roku jego zwłoki ekshumowano i pochowano na Cmentarzu Janowskim w Siedlcach. Kazimierz po upadku Powstania trafił do obozu jenieckiego.

 

Bronisława i Wawrzyniec Walczakowie byli małżeństwem od 1915 roku. Ślub wzięli w kościele św. Stanisława w Siedlcach, jeszcze przed wycofaniem się wojsk rosyjskich z terenów Królestwa Polskiego. W okresie międzywojennym Wawrzyniec był urzędnikiem Magistratu siedleckiego. Przed wojną zmienił jednak zatrudnienie i podjął pracę w ubezpieczeniach społecznych. W tej instytucji pracował również podczas okupacji niemieckiej. Bronisława zajmowała się domem i wychowaniem synów. W czasie kiedy małżonkowie przyjęli Chavę, mieszkali już tylko z najmłodszym Symforianem. Według relacji Chavy Walczakowie ukrywali jeszcze dorosłą Żydówkę.

Matka Chavy przeżyła wojnę dzięki temu, że na fałszywych papierach wyjechała na roboty do Niemiec. W Treblince zginęli rodzice ojca Chavy. W momencie zajęcia Siedlec przez Armię Czerwoną Chava miał pięć lat. U Walczaków mieszkała jeszcze ponad rok, zanim ciocia zabrała ją do Łodzi. Stamtąd wyjechała do Izraela. Po przejściu na emeryturę zaczęła pisać. Jej książki są tłumaczone na język angielski. Jedna z nich doczekała się również adaptacji teatralnej. W kraju swojego dzieciństwa, jako pisarka jest jednak nieznana. Śladami jej opowieści w poszukiwaniu potomków Bronisławy i Wawrzyńca Walczaków wyruszyły Żaneta Walentyn i Adriana Andrzejewska, dziennikarki Polskiego Radia Pomorza i Kujaw. Dotychczas powstały audycje „Możesz być człowiek” i „Dziewczynka z Topolowej 6”. Pierwsza składa się z dwóch części. Druga została zgłoszona jako polski dokument radiowy w tegorocznej edycji międzynarodowego konkursu Prix Italia, w ramach którego przyznawane są tak zwane radiowe Oskary.

 

Audycji „Możesz być człowiek” można wysłuchać na stronie internetowej:

Część 1.

http://www.radiopik.pl/87,86,mozesz-byc-czlowiek

Część 2.

http://www.radiopik.pl/87,95,mozesz-byc-czlowiek-cz2&sp=1

 

Audycji „Dziewczynka z Topolowej 6” można wysłuchać na stronie internetowej:

http://www.radiopik.pl/87,97,dziewczynka-z-topolowej-6&sp=1

 

Zainspirowane wypowiedzią Chavy Nissimov, dziennikarki Żaneta Walentyn i Adrianna Andrzejewska, zrealizowały audycję poświęconą problemowi (nie) poznawania Polski przez młodzież izraelską. W audycji wypowiada się też Edward Kopówka, kierownik Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince.

„Wieczorne PiK-sele” z 23 lutego 2017 roku można wysłuchać na stronie internetowej:

http://www.radiopik.pl/144,49,22-lutego-2017&sp=1

 

Witold Bobryk

 

Witold Bobryk, pracownik Urzędu Miasta Siedlce, który aktywnie włączył się w poszukiwanie rodziny Walczaków opublikował artykuł Życie pełne cudów, „Echo Katolickie”, nr 52 z 29.12.2016-4.01.2017, s. 23. Zawiera on pewne ustalenia dotyczące rodziny Walczaków, którzy ukrywali Chavę Nissimov.

http://echokatolickie.pl/index.php?str=100&id=11948

3 marca 2017