Treblinka I - Topografia obozu
Teren obozu zajmował 17 hektarów. Otoczony był wysokim, ponad dwumetrowym ogrodzeniem z drutu kolczastego. Drut przytwierdzony został do drewnianych słupów. Na zewnątrz tego ogrodzenia rozciągnięte były zwoje drutu oraz ustawione zapory przeciwczołgowe. Zapory te ustawiono na jesieni 1943 r., a pochodziły one z likwidowanego sąsiedniego obozu zagłady. Zaraz za główną bramą, na której widniał napis: „Arbeit macht frei”, znajdowała się wartownia, a w strategicznych punktach ustawiono wieże wartownicze.
Wewnątrz obóz podzielono na dwie części: więźniarską i administracyjno-gospodarczą. Cześć dla więźniów była dodatkowo oddzielona podwójnym ogrodzeniem z drutu kolczastego. Istniały również dodatkowe ogrodzenia wewnętrzne, oddzielające więźniów według płci i narodowości (Polki, Polaków i Żydów). Cześć więźniarska zajmowała około 1/4 całości obozu i znajdowały się tu drewniane baraki mieszkalne, sortownia, kuchnia, pralnia oraz warsztaty. Cześć ta pozbawiona była kanalizacji. Przed barakami znajdowały się szalety, z których można było korzystać tylko w dzień. W baraku o wymiarach 12,5 m x 40 m znajdował się pośrodku korytarz, a po obu jego stronach piętrowe prycze o wymiarach 170 cm x 300 cm. Elementy baraków dostarczano z obozu koncentracyjnego w Auschwitz – Oświęcim. Podłogi baraków były wybetonowane. Więźniowie leżeli na gołych deskach we własnych ubraniach. Po godzinie 22 więźniowie musieli leżeć na pryczach bez butów. Za leżenie w butach karano, gdyż uznawano to za próbę ucieczki. Od strony północnej znajdowała się sortownia. Pracowało w niej około 100 Polek m.in. przy cerowaniu, przyszywaniu guzików, zakładaniu nowych okularów do masek przeciwgazowych. Przedmioty te pakowano w systemie dziesiętnym i ponownie odsyłano na front wschodni. Od strony południowej zaś znajdował się ogród warzywny, który uprawiali więźniowie, a wykorzystywała obsługa. Na terenie obozu był Holzplatz – plac, na którym wstępnie obrabiano drewno budowlane, rąbano drewno na opał i ustawiano je w stosy. Na placu tym Untersturmführer Franz Schwarz i Gruppenwachman Franz Swidersky wykonywali egzekucje, uderzając drewnianym młotem w głowy więźniów ułożone na pieńku lub kamieniu. Znajdowały się warsztaty: stolarski oraz krawiecki, w którym szyto ubrania, w tym i futra. Kuchnie prowadzili więźniowie pod nadzorem Niemców i Ukraińców.
W części administracyjno-gospodarczej znajdowały się pomieszczenia mieszkalne dla Niemców i Ukraińców oraz zbudowania administracyjno- gospodarcze. Najważniejszy to budynek biura obozowego i załogi niemieckiej wraz z kwaterą komendanta. Ta cześć obozu była skanalizowana i całkowicie zelektryfikowana. Wybudowano nawet dużych rozmiarów basen dla obsługi niemieckiej oraz niewielki basenik rekreacyjny dla komendanta. Duży obszar zajmowały zabudowania gospodarcze: stajnia, chlewnia, kurnik, ferma lisów oraz piekarnia, mleczarnia i masarnia. Między kwaterą komendanta a fermą lisów znajdował się zagłębiony w ziemi bunkier dla więźniów, w którym pobyt kończył się śmiercią na miejscu lub rozstrzelaniem w pobliskim lesie.