Uporządkowanie zapomnianego grobu

Po likwidacji obozu w lipcu 1944 roku część więźniów rozstrzelano, a pozostałych zwolniono. W grupie szczęśliwie ocalałych znalazł się też człowiek o nazwisku Wieczorek. Szedł do wsi, aby tu otrzymać pomoc. Nie doszedł jednak. Wycieńczony usiadł i zmarł. W tym miejscu został pochowany. Prawdopodobnie współtowarzysze usypali kopczyk i ustawili drewniany krzyż, być może zapisali też na nim jego nazwisko. Nie wiadomo natomiast skąd pochodził. Po wojnie nikt go nie szukał. Drewniany krzyż po latach został zamieniony na nowy, a później zrobiona została betonowa płyta i betonowy krzyż. Napis na płycie informuje: „Ś. P. WIECZOREK TU POWRÓD Z OBOZU TREBLINKI 1944”(oryginalna pisownia). Pracownicy muzeum odnaleźli ten grób i uporządkowali.